W sobotę trampkarze grali w Mietkowie z miejscowym GLKSem, natomiast młodzicy gościli zawodników Błękitnych Chwalimierz. Oba spotkania to mecze z liderem grupy i oba zakończyły się porażką, jednak nie wynik jest najważniejszy, a sama gra chłopaków. W meczu trampkarzy zawodnicy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony(drużyna Mietkowa w całości składa się z zawodników rocznika 2003), bo do przerwy prowadzili 3:2 i pokazali dojrzałą, jakościową grę. W drugiej połowie kilka indywidualnych błędów i ogromny wysiłek włożony w pojedynek spowodowały, że mecz ostatecznie przegraliśmy, ale brawa za podejście i zaangażowanie! O to nam chodzi!
Młodzicy rozegrali bardzo nierówny mecz. Momentami to my przeważaliśmy na boisku stwarzając sobie okazje, a innym razem zupełnie się gubiliśmy. Niestety bardzo odczuwalny był brak bramkarza, którego zastąpili zawodnicy z pola. Na pewno musimy zwrócić uwagę na grę na wysokim poziomie przez cały mecz, ale mimo wszystko gratulacje dla chłopców za walkę i zaangażowanie!
Dzień później orlicy trenera Michała rozegrali 3 mecze w ramach ligi Deichmanna. Żadnego z nich nie przegrali i w każdym pokazują, że grają coraz lepiej. Bardzo dobrze wypadł mecz z drużyną z Kanady, który zremisowaliśmy 2:2, a poprzednio kiedy się mierzyliśmy, przegraliśmy, aż 5:1.
Drużyna trenerki Ani rozegrała 3 mecze towarzyskie. Jednak mocno okrojony skład, bez żadnego rezerwowego spowodował, że chłopcom sił starczyło tylko na 2 z nich. Trzeci mecz z rzędu, to już gra na chodzonego. Mimo wszystko, dwa pierwsze mecze należy ocenić pozytywnie.